Znanych jest kilka metod zapobiegania tworzeniu się osadów kamienia kotłowego. Najbardziej rozpowszechnione wśród nich są metody chemiczne. Niektóre z nich przynoszą dobre efekty, jednak wszystkie cechuje wiele wad. Przede wszystkim są to metody z użyciem drogich i szkodliwych dla środowiska naturalnego chemikaliów.
Jedyną skuteczną, a jednocześnie tanią metodą ochrony instalacji jest metoda magnetycznego uzdatniania wody. Stosując magnetyzery w instalacjach uzyskuje się wymierne efekty ekonomiczne:
Mówiąc wprost, zastosowanie magnetyzerów wydatnie zmniejsza koszty eksploatacji, przy jednoczesnej poprawie funkcjonowania instalacji. Dodatkowo należy podkreślić, że magnetyczne uzdatnianie wody nie zmienia jej składu chemicznego, a więc jej smak i inne istotne własności nie ulegają zmianie.
Jak to jest możliwe?
W dużym uproszczeniu mówiąc, pole magnetyczne wytwarzane przez magnetyzer powoduje porządkowanie i łączenie konglomeratów - skupisk cząsteczek wody - w większe skupiska zwane elektretami. Elektrety dzięki zwiększonemu ładunkowi elektrycznemu wychwytują z otoczenia zjonizowane (również pod wpływem pola magnetycznego) cząsteczki o przeciwnym znaku - w tym np. wapnia i magnezu. Tym samym cząsteczki tych minerałów zamiast osadzać się na ścianach instalacji, są wręcz z nich "wyrywane" i mogą być w następnym etapie przechwycone za pomocą dodatkowych urządzeń jak np. filtry i odmulacze. Dzięki zaś zjawisku "pamięci magnetycznej wody", opisane własności wody po przejściu przez magnetyzer utrzymują się przez pewien czas, czego efektem są czyste powierzchnie wewnętrzne instalacji - a tym samym mniejsze zużycie energii i mniejsza awaryjność urządzeń.
Osobom zainteresowanym polecamy literaturę: